Artykuły

Bo ja mam tylko jeden świat… słonce, góry, pola , wiatr…

  • Drukuj

Cyrla19Wszystko było dokładnie tak, jak w tej znanej wszystkim turystycznej piosence. W cudowny słonecznie jesienny poranek pierwszego dnia miesiąca października roku Pańskiego 2019 na wycieczkę razem z panią wychowawczynią wybrali się nasi piątoklasiści. Celem pieszej wędrówki przez jesienne góry było schronisko na Cyrli. Po drodze nie można było oczywiście nie skręcić na odbudowany (już prawie) ryterski zamek. Dziewczęta, niczym średniowieczne księżniczki machały z okien wież, chłopcy dzielnie jak rycerze pokonywali kolejne poziomy budowli po groźnie wyglądających metalowych konstrukcjach schodów. Rzut okiem na okolicę utwierdził wędrowców w przekonaniu, że wycieczka do Rytra była strzałem w dziesiątkę. Pięknie!!!

A potem-pod górę i …pod górkę i …i tak bite dwie godziny….. No, ale w końcu oczom strudzonych ukazał się dach schroniska. A przypomnijmy: schronisko= ognisko= jedzenie= kiełbaska i …. herbatka, czyli coś, co tygryski i chodzący po górach lubią najbardziej. Było pysznie. A potem pobiegali, pooglądali widoki, pogadali, posprzątali i ruszyli w drogę powrotną. Było z górki-na szczęście, ale chyba tylko dosłownie. Nogi odrobinkę się zmęczyły, ale przynajmniej było o czym porozmawiać w busie ;)

Wypad w góry udał się wybornie a to wszystko dzięki zaangażowaniu pani Pauliny Witek. Miejmy nadzieję, ze to dopiero początek górskich wypraw piątoklasistów. Przecież jesień dopiero się zaczęła…

Razem z piątoklasistami i ich wychowawczynią po Beskidzie spacerowała pani Paulina Zarzeka.